poniedziałek, 28 grudnia 2015

Naturalny makijaż w brązach

Święta, Święta i po Świętach. Czas niezwykły, jednak bardzo szybko mijający.
Strasznie żałuję, że od kilku lat na ten uroczy czas nie ma śniegu. Pamiętam jak w dzieciństwie w Święta wieczorami wychodziło się na dwór pobawić się na śniegu. A najcudowniej było, gdy było bezwietrznie, a ogromne płatki śniegu delikatnie i gęsto spadały na ziemię i pięknie mieniły się w świetle lamp... Ach..

Wracając na Ziemię dzisiaj chciałabym Wam pokazać mój makijaż z drugiego dnia Świąt.
Wykonany już na luzie bez brokatów i świecidełek. Po dodaniu naturalnych ust świetnie sprawdzi się na co dzień, do pracy. Zamiast linera może być delikatne przyciemnienie linii rzęs ciemnym cieniem. Możecie też zostawić w ten sposób :)


Użyłam:

* podkład Bourjois Healthy mix no 52 Vanilla
* korektor Rimmel Match Perfection 030 classic Beige
* puder Manhattan Soft Mat Loose Powder 1 Natural
* Bronzer Kobo no 311 Nubian Desert
* róż Bell 2 Skin 053
* rozświetlacz My Secret Face Illuminator
* baza pod cienie Catrice Prime and Fine
* Cienie:
- cała powieka z palety Zoeva Naturally Yours Pure
- załamanie i zewnętrzny kącik Hean 851

* liner Maybelline
* na dolnej linii rzęs czarna kredka Avon Super Shock roztarta cieniem Hean 851
* tusz do rzęs Maybelline Lash Sensational
* usta Kobo Matte Liquid Lipstick 402 Watermelon Juice







Miłego dnia Wam życzę :)

15 komentarzy:

  1. Zdecydowanie moje kolory:) Bardzo mi się podoba i pasuje do Twojej urody:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Też takie kolory lubię najbardziej :)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Nie zawsze taka jest niestety. Aale tym razem się udało :)

      Usuń
  3. Perfekcyjnie wyglądasz, idealnie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam takie makijaże!:))
    ps. w wolnej chwili zapraszam do mnie na rozdzanie z pędzlami Zoeva:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piekny makijaż, cała jest piękna, zjawiskowe oczy, no rewelacja ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co do naklejek. Troszke cierpliwości one potrzebują, jak zaczynają Ci się marszczyć, to zamocz je znowu w wodzie i staraj się je na mokro przyklejać :D Wierzę w Ciebie :*

      Usuń

Serdecznie dziękuję za komentarz :)