środa, 30 grudnia 2015

Kubeczki z Netto

Dzisiaj bardzo luźny post, przedstawiający mój nowy zakup ze sklepu Netto.
Te kubki już od jakiegoś czasu chodziły mi po głowie. Od 3 dni są w ofercie sklepu, jak zwykle jednorazowo, oferta limitowana w cenie 9,99 zł.

Są świetne do smoothie i właśnie w takim celu je kupiłam. Wszelkiego typu koktajle też będzie się bardzo miło piło z tych ślicznot.
Żałuję tylko, że nie udało mi się znaleźć 2 takich samych.






Jeżeli szukacie takich, zajrzyjcie, może jeszcze są :)

Pozdrawiam!

poniedziałek, 28 grudnia 2015

Naturalny makijaż w brązach

Święta, Święta i po Świętach. Czas niezwykły, jednak bardzo szybko mijający.
Strasznie żałuję, że od kilku lat na ten uroczy czas nie ma śniegu. Pamiętam jak w dzieciństwie w Święta wieczorami wychodziło się na dwór pobawić się na śniegu. A najcudowniej było, gdy było bezwietrznie, a ogromne płatki śniegu delikatnie i gęsto spadały na ziemię i pięknie mieniły się w świetle lamp... Ach..

Wracając na Ziemię dzisiaj chciałabym Wam pokazać mój makijaż z drugiego dnia Świąt.
Wykonany już na luzie bez brokatów i świecidełek. Po dodaniu naturalnych ust świetnie sprawdzi się na co dzień, do pracy. Zamiast linera może być delikatne przyciemnienie linii rzęs ciemnym cieniem. Możecie też zostawić w ten sposób :)


Użyłam:

* podkład Bourjois Healthy mix no 52 Vanilla
* korektor Rimmel Match Perfection 030 classic Beige
* puder Manhattan Soft Mat Loose Powder 1 Natural
* Bronzer Kobo no 311 Nubian Desert
* róż Bell 2 Skin 053
* rozświetlacz My Secret Face Illuminator
* baza pod cienie Catrice Prime and Fine
* Cienie:
- cała powieka z palety Zoeva Naturally Yours Pure
- załamanie i zewnętrzny kącik Hean 851

* liner Maybelline
* na dolnej linii rzęs czarna kredka Avon Super Shock roztarta cieniem Hean 851
* tusz do rzęs Maybelline Lash Sensational
* usta Kobo Matte Liquid Lipstick 402 Watermelon Juice







Miłego dnia Wam życzę :)

piątek, 25 grudnia 2015

Złoto, czerwień, zieleń- czyli makijaż na Święta

Jak Wam mijają Święta? U nas jest teraz dużo weselej, bo w naszym najbliższym gronie mamy już dwoje dzieciaczków. Nasza kochana córeczka i bratanek. Jest coraz piękniej :)

Dzięki mojemu przyszłemu mężowi mogłam poświęcić troszkę więcej czasu na makijaż Wigilijny, bo zajął się naszym Skarbem. W międzyczasie były karmienia piersią i takie tam, ale co tam! Same zobaczcie co mi z tego wyszło :D



Kosmetyki, których użyłam:

* podkład Bourjois Healthy mix no 52 Vanilla
* korektor Rimmel Match Perfection 030 classic Beige
* puder Manhattan Soft Mat Loose Powder 1 Natural
* Bronzer Kobo no 311 Nubian Desert
* róż Bell 2 Skin 053
* rozświetlacz My Secret Face Illuminator
* baza pod cienie Catrice Prime and Fine
* Cienie:
- kremowy cień z Avonu jako baza, (nazwa starta, przepraszam)
- pigment Makeup Revolution Affluent
- folia metalowa Makeup Revolution Rose Gold
- brokat z palety Mua Glitter Eye Palette
- w załamaniu i zewnętrznych kącikach oka Lavish z palety Mua Undress Me Too oraz Lovely Monday z palety Zoeva Naturally Yours
- zieleń z dolnej powieki z palety Sleek Curacao 656
* liner Maybelline
* na linii wodnej czarna kredka Avon Super Shock
* tusz do rzęs Maybelline Lash Sensational
* usta Kobo Matte Liquid Lipstick 403 Cherry drink




Co myślicie? Na Święta można poszaleć ze świecidełkami prawda? :D

Pozdrawiam!

niedziela, 20 grudnia 2015

Zoeva w roli głównej

Dziewczyny, po długiej przerwie spróbuję wrócić do bloga. Urodziłam cudowną córeczkę, ma już 4 miesiące, zobaczymy na ile pozwoli mi na moje małe szaleństwo :)

Wracam z postem praktycznie po roku, gdyż mamy kolejne Święta Bożego Narodzenia.
Święta niezwykle dla mnie ważne, bo pierwsze w trójkę oraz... mój M. oświadczył mi się!
Także zaraz po chrzcinach będę pełna przygotowań do ślubu, oczywiście jak ustalimy datę :)

Nie o tym jednak dzisiaj. Mikołaj w tym roku zrobił mi wilka niespodziankę i obdarował mnie produktami marki Zoeva. Wymarzonymi. Marka zrobiła ogromną furorę na rynku i wcale się nie dziwię. W skład mojego prezentu wchodzi:

- paletka Zeova Naturally Yours
- zestaw pędzli bambusowych


Paleta to klasa sama w sobie. Eleganckie opakowanie w mojej ulubionej kolorystyce, solidnie wykonane, zamykane na magnes.
Cienie już wypróbowałam, mają świetną pigmentację, nie osypują się co jest zmorą każdej z nas.
Można tą paletą stworzyć zarówno makijaż dzienny jak i wieczorowy.




Pędzle zapakowane były w tubę kartonową, co dodatkowo podkreśla ich ekologiczność. Pędzle wykonane są z włosia sztucznego typu taklon oraz mają bambusowe uchwyty.
Są niezwykle efektowne, eleganckie i po prostu piękne. Uwielbiam ich wygląd.



Pędzli jest 8:

1. 103-  DEFINED BUFFER ja używam do podkładu


 Włosie w zbliżeniu.




















2. 109- FACE PAINT- może być używany do bronzera lub rozświetlacza






3. 128- CREAM CHEEK- do różu


4. 105- HIGHLIGHT- do rozświetlacza


5. 142- CONCEALER BUFFER- do korektora


6. 232- CLASSIC SHADER- do aplikacji cieni


7. 222- SOFT DEFINER- do rozcierania cieni


8. 317- WING LINER- do brwi, kreski



Dodatkowo dołączona była ich równie piękna i spora kosmetyczka, już wylądowała w mojej torbie :D

Do palety cieni jeszcze wrócę, zrobię Wam swatche, albo jak mi się uda zrobić jakiś makijaż, albo co ważniejsze w tym okresie "krótkodniowym", zrobić zdjęcia to wrzucę tutaj.

Dajcie znać czy macie te produkty i co o nich myślicie :)