czwartek, 7 stycznia 2016
Domowy peeling do dłoni
Teraz kiedy przyszły do nas te paskudne mrozy, musimy szczególnie zadbać o skórę naszych dłoni. To one są narażone na przemarznięcie, co za tym idzie, wysuszenie i popękanie skóry.
Dłonie to wizytówka kobiety, powiedzenie oklepane, ale jakże prawdziwe. Dodatkowo, dłonie pracują całymi dniami, nie chcemy, aby były spierzchnięte, piekące i obolałe.
Zanim zaczniemy nakładać wszelakie odżywcze, nawilżające i ochronne kremy czy maseczki, powinniśmy zastosować peeling. Można go kupić, ale najlepiej zrobić go samemu.
Przepis na peeling, który ja stosuje obecnie:
- 1 łyżka oleju kokosowego
- 1 łyżeczka pyłku pszczelego
- 2 łyżki cukru (u mnie brązowy)
- 1 łyżka miodu
- 1 łyżeczka cynamonu
- kilka kropel olejku migdałowego
Wystarczy do brze wymieszać wszystkie składniki. Powstanie dość gęsta konsystencja, jednak dzięki olejowi kokosowemu, po nałożeniu na skórę rozpływa się,
Peeling ma bardzo fajne właściwości dzięki swoim składnikom. Olej kokosowy nawilża i odżywia, cynamon ujędrnia, ściąga i rozgrzewa naszą skórę. Miód nawilża, zmiękcza, odżywia i uelastycznia nasze dłonie. Dodatek olejku migdałowego zmiękcza i wygładza naskórek i łagodzi stany zapalne.
Pyłek pszczeli ma całe mnóstwo właściwości, między innymi: odmładza, działa przeciwstarzeniowo, odżywia,
Peeling możemy równie dobrze zastosować na stopy.
Pachnie cudnie, wypróbujecie?
Buziak!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fajny przepis :-)
OdpowiedzUsuńO świetnie, wykorzystam sobie, zwłaszcza,że lubię cynamon, a moje ręce wysychają w zawrotnym tempie o tej porze roku.
OdpowiedzUsuńCynamon idealny na tę porę roku :)
UsuńRobię bardzo podobny, tylko nie daję pyłku pszczelego, zamiast tego dodaję jeszcze inne olejki i ekstrakty, np z cytryny. :) Zależnie od stanu dłoni.
OdpowiedzUsuńTak, można zrobić różne opcje, za każdym razem dodając coś innego.
UsuńŚwietny przepis na pewno wypróbuję !!!
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńSpróbuję bo moje dłonie potrzebują regeneracji ! ;)
OdpowiedzUsuńja wolę gotowce:D
OdpowiedzUsuńTeż często takich używam,ale tych o ciała :P
UsuńChętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie polecam :)
UsuńUwielbiam domowej roboty peelingi ale niestety moje lenistwo bierze górę i znacznie częsciej sięgam po te gotowe :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo satysfakcja jest wielka :)
UsuńWygląda świetnie, z chęcią go kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńMożna go zjeść :P
UsuńPięknie wygląda! Czasami przygotowuję domowe, naturalne peelingi, ale muszę przyznać, że bardzo rzadko. Z przyjemnością przetestuję ten z Twojego przepisu, nie mam tylko pyłku pszczelego, ale jakoś dam sobie radę :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Może być bez pyłku :) Możesz za to dodać imbir bądź rozjasniający sok z cytryny :)
UsuńFajny przepis :) ja nigdy nie robiłam sama peelingu ;)
OdpowiedzUsuńTo świetna okazja żeby wypróbować :)
UsuńTo chyba najpierw musiałabym wybrać się na zakupy :) wielu rzeczy nie mam w domu ;) cynamon chyba tylko bym pominęła, albo czymś zastąpiła, bardzo nie lubię jego zapachu :P również obserwuję i pozdrawiam ;*
UsuńNie używałam jeszcze pyłku pszczelego:)
OdpowiedzUsuńMa wspaniałe właściwości, można go dodać też do pokarmu.
Usuńbardzo fajny przepis :), kiedyś na pewno go wypróbuję
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis!
OdpowiedzUsuńU mnie to zazwyczaj krem i cukier ;-)
Na to nie wpadłam :)
Usuńzrobię i wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie, daj znac jak Ci wyszło :)
UsuńCiekawy peeling :)
OdpowiedzUsuńWypróbuj :P
UsuńExtra przepis muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńProszę bardzo :)
Usuń