sobota, 21 stycznia 2012

Kissbox- czy mi się uda?

Witam Was serdecznie,

Te z Was, które są zainteresowane subskrypcją nowego pudełeczka, pewnie już wiedzą, że wczoraj padły im serwery i klapa...  W poniedziałek o 20.00 można próbować ponownie, aczkolwiek mam przeczucie, ze będzie podobnie. Ogromna szkoda, bo to miała być moja druga paczka, wątpię jednak, że mi się uda...
Napiszcie proszę czy którejś z Was się udało?

Pozdrawiam

środa, 18 stycznia 2012

Grudniowy Kissbox

A właściwie styczniowo-grudniowy. Tak jakby Mikołaj przyniósł nam spóźniony prezent ;)
Wreszcie GO dostałam!!!
Czekałam na niego z niecierpliwością, to mój pierwszy kissbox, właściwie jakikolwiek "box". Jestem nim zachwycona!
Z resztą same zobaczcie ;)


Po otwarciu pudełeczka moim oczom ukazała się pięknie opakowana zawartość...


 Samo przywitanie połechtało moja próżność ;)))







Niesamowite prawda ;) Po ostatnich licznych krytykach na youtube oraz na Waszych blogach miałam ogromny dylemat czy zaryzykować. Stwierdziłam jednak, że subskrybuję tylko jeden miesiąc, więc 25 zł w razie porażki jakoś przetrawię. Jak się okazało ekipa Kissbox'a pięknie się zrehabilitowała, bo w tym miesiącu mamy aż 3 produkty pełnowymiarowe! Głównym zarzutem w ich pierwszej paczce było to, że próbki były tak małe, że nie było możliwości w pełni sprawdzić czy chcemy kupić produkt pełnowymiarowy, czy tez nie.
W środku znalazły się:

1.Żel Spa Serene Aloe Vera- MINERAL CARE

Intensywnie nawilżający i kojący żel o natychmiastowym działaniu, stworzony na bazie ekstraktu z liści aloesu. Doskonały do codziennej pielegnacji wrazliwej, skłonnej do podrażnień skóry. Nie zawiera parabenów. Do wszystkich rodzajów skóry.



2. Włoskie Mydło- NESTI SANTE

Wykwintne mydło zapachowe zrobione wyłącznie z naturalnych składników. "Daje ukojenie ciała i duszy". Ja dostałam mydełko o zapachu kakaowo-miętowym. Świetnie pachnie. Już od dawna nie używałam mydeł w kostce, być może sprawi, że zacznę do nich wracać?













3. Naturalna linia produktów- JOHN MASTERS ORGANICS


Do pielęgnacji, opracowana w zgodzie z naturą. Kosmetyki nie są testowane na zwierzętach i nie zawierają sztucznych barwników. Firma wspierana jest przez PETA z produktów zwierzęcych używany jest tylko miód i wosk pszczeli.






4. Maska do twarzy- pomarańcze- fridge by yDe

Głębokie ukojenie skóry, regeneracja i nawilżenie. Maska na bazie oleju z orzechów makadamia obfituje w witaminę E C, karotenoidy oraz flowonoidy. Ujędrnia i wygładza skórę.
Szkoda, że taka mała próbeczka, pewnie zastosuje ja tylko raz..


   


5. Balsam do ust- CARMEX


A to już wszystkim znany balsam do ust. Nawilża i odżywia. Strasznie się cieszę, że go dostałam, bo jeszcze nie miałam okazji go wypróbować. Podobno na całym świecie co minutę sprzedaje się ponad 130 balsamów Carmex.

                                       

Wiem, że już mnóstwo z Was otrzymało swoje Kissboxy, jakie są Wasze odczucia?
Ja z pewnością w piątek zapoluję już na następnego ;)

Jeżeli ktoś Was chciałby subskrybować "całuska" to wszystkie informacje znajdziecie na stronie http://kissbox.pl/

Pozdrawiam Was gorąco.

piątek, 6 stycznia 2012

Nawilżenie wprost z Rossmana

Czytałam o tym prawie na każdym blogu, wszystkie je zachwalałyście, dziewczyny z youtube też bardzo często o nich wspominały, więc i ja spróbowałam.Mowa tu oczywiście o tak zawanych "rybkach" nawilżających, które możemy spotkac w Rossmanie. Jest to tygodniowa kuracja nawilżająca. Co mogę powiedzieć... jestem zachwycona!

Produkt ma postać gęstego żelu, który chwilę po nałożeniu na twarz sprawia wrażenie bardzo tłustego. Jednak już po kilku minutach świetnie się wchłania. Ja nakładałam go tylko na noc i rano wstawałam z niesamowicie nawilżona, wygładzoną twarzą. Buzia jest bardzo delikatna w dotyku, a moje pory (mam cerę mieszaną z tłustą strefą T) są znacznie mniej widoczne- wow ;)) Na prawdę jeszcze nigdy żaden krem nie sprawił, że moja twarz tak wyglądała.




Szczerze polecam tan produkt, a sama z pewnością wypróbuję jeszcze tę drugą wersję Anti-age. Aczkolwiek jeszcze nigdy nie stosowałam kremów przeciwznarszczkowych (mam 23 lata). Myślę jednak, że taka skoncetrtowana jednorazowa kuracja mi nie zaszkodzi.

Stosowaayście "rybki"? Co o nich sądzicie?