sobota, 15 lutego 2014

Miedzianozłoty lakier OPI

Nie jestem maniaczką paznokciowych rewolucji i szału malowania ich codziennie na inny kolor, ten etap mam już chyba za sobą. Na codzień strosuję raczej zupełnie naturalny półprzezroczysty różowy odcień. Jednak ktokolwiek "nieszurnięty" kosmetycznie jak ja zobaczyłby moją kolekcję pewnie uznałby, że jednak nie do końca ze mną wszystko w porządku...
W każdym razie dzisiejszy post jest o mojej nowej zdobyczy- lakierze OPI w kolorze E79 A WOMAN'S PRAGUE- ATIVE. Zdobyczy dosłownie, ponieważ nie kupiłam go, a dostałam! Zupełnie przypadkowo, podczas mojej pracy na wyjeździe służbowym, gdzie na evencie medialnym pojawiła się firma, która robiła manicure właśnie produktami OPI. Oprócz niego dostałam jeszcze jeden, ale to innym razem....




 A WOMAN'S PRAGUE- ATIVE nr E79 postanowiłam użyć w Walentynki, kiedy dzień wcześniej otrzymalismy odgórnie z naszego działu marketingu polecenie zrobienia z siebie walentynek... Czerwone paznokcie, szminka serduszka i te sprawy. Jako, że czerwień miałam na ustach i do tego czerwoną spódniczkę to paznokcie były miedziane :)




Lakier rozprowadza się bardzo przyjemnie, wystarczyły dwie warstwy by osiągnąć widoczny efekt. Bardzo szybko zasycha co dla mnie jest dużym plusem. To czego nieznoszę w malowaniu paznokci, to czekanie kiedy nie mogę nic zrobić, aby nie uszkodzić efektu moich starań. Niesamowicie sie mieni w sztucznym świetle, gdyż ma w sobie móstwo złoto-miedzianych drobinek.





Ja pomalowałam go na warstwę odżywki Eweline 8 w 1, bez lakieru nawierzchniowego. Dzisiaj, trzeciego dnia już troszeczkę starły się końcówki, poza tym jest ok. Nie odpryskuje i nie pęka.

Pojemność: 15 ml
Cena: około 40 zł
Dostępność:  Sephora, Douglas, kupkosmetyk.pl

Jest to bardzo dobrze znana marka, najczęściej używana przez salony kosmetyczne, manicurzystki. Czesto można spotkać OPI w niższej cenie z TK Maxx'ie i na Allegro.
Jedyne co bym w nim zmieniła to pędzelek, mógłby być odrobinę szerszy taki jak w nowych lakierach Catrice, dużo łatwiej się wtedy maluje płytkę paznokcia pokrywając ja kolorem praktycznie jednym pociągnięciem pędzelka.

Oczywiście nie kupiłabym go za taką cenę, bo uważam, że jest wiele lakierów podobnej jakości (trzymających sie na moich paznokciach 3 dni) w dużo niższej cenie. Tym bardziej, że w porównaniu do np. podkładu, za który juz taką kwotę byłabym w stanie wydać, używa się go dużo rzadziej (przynajmniej jednego koloru). Niemniej jednak cieszę sie, że go mam i będę go namiętnie używać biorąc pod uwagę jego niesamowicie dużą ilość. Powinien się świetnie sprawdzić latem do złotej opalenizny :)

Posiadacie lakiery tej marki? Co o nich sądzicie?



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Serdecznie dziękuję za komentarz :)